niedziela, 24 sierpnia 2014

HORTULUS !

Wyprawa do ogrodów Hortulus. Było super w sumie zimno mokro, ale ok. Mam ogromny lęk wysokości, ale weszłam na taką wielką wieżę, jak stanęłam na górze to czuć było jak się rusza, strach w oczach, ale nie można pokazywać, a więc uśmiech! I do przodu z podniesioną głową. Trochę słabo, bo miałam sukienkę, a wieża była cała z kratki więc jeśli ktoś stał pode mną to miał widoki :P Po zejściu z wieży poszliśmy do labiryntu, ze 30 minut chodziliśmy w koło. Po prostu się zgubiliśmy. Ale śmiechu było, nakręciliśmy się w koło. Pochodziliśmy jeszcze podziwiając piękno ogrodów. Zapraszam do oglądania zdjęć :)















Kołobrzeg !

Wspaniały weekend z chłopakiem, jego rodzicami i bratem spędziłam w Kołobrzegu. Zwariowana przygoda w sumie. Ale zacznę od początku. Budzimy się rano około 8 i nagle słyszymy,, jedziecie z nami nad morze jeśli tak to macie 30 min na zebranie się?''  po minutowym zastanowieniu się stwierdziliśmy czemu nie. Więc szybkie pakowanie i wyjazd. Droga super, obeszło się bez korków. Wszystko nam sprzyjało. Oprócz noclegu, który znaleźliśmy dopiero o 22. Zanim wszystkie rzeczy wnieśliśmy do domu i rozpakowaliśmy, już było późno. Zmęczeni podróżą postanowiliśmy zostać w domu, zjeść kolację, posiedzieć i porozmawiać.
Niżej załączam parę fotek :)

Naturalnie :P


No make up :D

czwartek, 14 sierpnia 2014

Tańczymy i gramy :D

Dziś spędziłam wspaniały dzień z Agnieszką i Mateuszem. Potańczyliśmy,  pograliśmy w sport. Trochę pogadaliśmy, pośmialiśmy. Co tu dużo opisywać zapraszam do oglądania zdjęć :)








środa, 13 sierpnia 2014

Interesujące informacje na temat biustu! Dziewczyny, kobiety, Panie! Czytamy! Warto to wiedzieć! :)

Znalazłam w internecie artykuł, naprawdę świetny. Opisuje on jak możemy zadbać o biust. Miłego czytania :)

Biust - kobieca pięta achillesowa. Co robić, żeby mu nie szkodzić?

No dobra, nie będę mówiła za wszystkie kobiety, powiem za siebie. Biust to moja zmora. Wiem, że lepiej już nie będzie, że najlepsze lata mamy za sobą, że siłą woli nic nie zdziałam. W głębi ducha liczę na to, że jeszcze za mojego życia wymyśli ktoś sposób na jego nieinwazyjne podniesienie...
A powody do tego żeby mieć nadzieję, że może tak się jednak stanie - są. W końcu ktoś wpadł na pomysł, jak sprawić, żeby rzęsy były długie, a wcale nie przedłużone na klej. Można także przedłużyć włosy, bez ich zapuszczania oraz opalić bez wystawiania skóry na słońce. Niby z biustem także radzą już sobie bez użycia skalpela - iniekcje ze kwasu hialuronowego są jednak bardzo drogie, a efekty nie starczają na długo. Na razie robię, co mogę, jestem dobrej myśli, nawilżam i czekam na rozwój techniki. A, i co ważne, staram się nie szkodzić. Jak?


Jak dowodzą najnowsze badania, skóra na piersiach zaczyna się starzeć trzy lata wcześniej, niż inne miejsca na kobiecym ciele. Dlatego warto skórę w tym miejscu nawilżać, odżywiać, okazjonalnie fundować jej maski lub zabiegi w salonach piękności.
Joanna Krupa, która co prawda biust ma nieco zmodyfikowany przez chirurga i szybko jej nie opadnie, twierdzi, że firmowana jej nazwiskiem maska do biustu potrafi zdziałać cuda. Jedynym minusem tego typu kosmetyków jest konieczność trzymania ich na piersiach przez mniej więcej 20 minut. Z maseczką na twarzy można jeszcze jakoś normalnie funkcjonować, ale specyfik na biuście ogranicza mobilność.

Specjaliści stanowczo twierdzą, że są w stanie ocenić po zmarszczkach na dekolcie, czy jego posiadaczka jest palaczką, czy nie pali. Na szybsze starzenie się skóry w tej okolicy wpływ ma także oprócz dymu, nadmierna ekspozycja słoneczna. Promienia UV sprawiają, że z czasem na dekolcie mogą pojawić się plamy i przebarwienia. Żeby temu przeciwdziałać dermatolodzy zalecają stosowanie kremów do twarzy także na szyję i dekolt.
To, w jakiej pozycji śpisz może mieć wpływ na zmarszczki, które pojawią się na twoim dekolcie. Spanie na boku - zwłaszcza jeśli masz obfity biust, powoduje powstawanie pionowych linii - gdy skóra jest jędrna, znikają po upłynięciu pewnego czasu do chwili wstania z łóżka. W połączeniu ze zniszczoną od słońca skórą, zmarszczki mogą zostać na zawsze i już nigdy nie zniknąć.
Idealne dla piersi jest spanie na wznak. Z myślą o kobietach, które sypiają na boku powstał specjalny wałeczek, który rozdziela piersi w czasie leżenia na boku - Kush.
Spanie w biustonoszu? Jedyne wygodne rozwiązanie to miękki biustonosz, który ma jednak tę wadę, że nie rozdziela piersi. Spanie w staniku z fiszbinami brzmi kompletnie niedorzecznie...
Z badań naukowców wynika, że nawet niezbyt szybko idąc, nasze piersi przemieszczają się średnio o 33 procent względem ich umiejscowienia podczas stania w bezruchu. A bieganie i podskakiwanie to już zupełnie inna historia. Piersi to jak dwa ciężarki umieszczone w workach ze skóry. Nic ich nie podtrzymuje i nie chroni przed przeciążeniami. Dlatego noszenie dobrego, naprawdę świetnej jakości biustonosza sportowego w czasie ćwiczeń to absolutna podstawa! Chcecie liczb? Odpowiednio dobrany stanik o 80 zmniejsza przemieszczanie się biustu.
Zwisł, opadł, nie wrócił po ciąży do dawnego kształtu? Nad wyglądem piersi można popracować w gabinecie medycyny estetycznej lub oddać piersi w ręce chirurga. Można się pogodzić ze starzeniem, zaakceptować je albo z nadzieją czekać na rewolucyjny sposób, który poprawi stanu posiadania.

Obiadek!

Najpyszniejszy obiadek na świecie! Hmmm mój chłopak się bardzo postarał...:)
A zatem składał się on z:
-Filet w panierce,
-Ryż,
- sos wykonany tajną recepturą, której sama nie znam :D
-Fasolka zielona,
-Owoce morza,
!FRESCO półsłodkie! Najlepsze wino na świecie! POLECAM ! :)
Na sam koniec polecam odpoczynek na trawie, po takim obiadku. Bajkowo <3



Olsztyn!!

Ostatnio wybrałam się z chłopakiem i przyjaciółmi do Olsztyna, polecam to miasto, jest na prawdę co zwiedzać. Olsztyn przywitał nas na początku deszczem, lecz już pół godziny później wyruszyliśmy w drogę, przecież pojechaliśmy pozwiedzać, po drodze zatrzymaliśmy się na kebaby mniam, były pyszne, a pani która je robiła, potrzebowała może z 30 sekund na jednego ( Szybka kobitka :)). Następnie dotarliśmy na starówkę, odbywały się tam ludowe tańce z każdego regionu, było barwnie i kolorowo. Nawet siedziałam na kolanach Kopernika! Mile wspominam wyjazd oraz polecam, super miasto do zwiedzania! :)













wtorek, 12 sierpnia 2014

Budujemy terrarium

Witajcie!
przez tydzień budowaliśmy terrarium dla mojego legwana. Ma on na imię Tabaluga. Na budowę jego domku musieliśmy poświęcić dużo czasu i nerwów, ale w końcu się udało. Ciężka praca popłaca, Tabaluga jest szczęśliwy w swoim nowym domku, więc i ja jestem :)











poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Wesele

Moi kochani,
Ostatnio byłam na weselu koleżanki, ślub i wesele było super, lecz przed się nabiegałam, sukienkę kupiłam dzień wcześniej, a buty pół godziny przed ślubem,, weselna gorączka'' heh. Ogólnie to była mała kameralna impreza, ale uważam ją za udaną, a niżej wrzucam parę fotek :)