Biust - kobieca pięta achillesowa. Co robić, żeby mu nie szkodzić?
No dobra, nie będę mówiła za wszystkie kobiety, powiem za siebie. Biust to moja zmora. Wiem, że lepiej już nie będzie, że najlepsze lata mamy za sobą, że siłą woli nic nie zdziałam. W głębi ducha liczę na to, że jeszcze za mojego życia wymyśli ktoś sposób na jego nieinwazyjne podniesienie...A powody do tego żeby mieć nadzieję, że może tak się jednak stanie - są. W końcu ktoś wpadł na pomysł, jak sprawić, żeby rzęsy były długie, a wcale nie przedłużone na klej. Można także przedłużyć włosy, bez ich zapuszczania oraz opalić bez wystawiania skóry na słońce. Niby z biustem także radzą już sobie bez użycia skalpela - iniekcje ze kwasu hialuronowego są jednak bardzo drogie, a efekty nie starczają na długo. Na razie robię, co mogę, jestem dobrej myśli, nawilżam i czekam na rozwój techniki. A, i co ważne, staram się nie szkodzić. Jak?
Jak dowodzą najnowsze badania, skóra na piersiach zaczyna się starzeć trzy lata wcześniej, niż inne miejsca na kobiecym ciele. Dlatego warto skórę w tym miejscu nawilżać, odżywiać, okazjonalnie fundować jej maski lub zabiegi w salonach piękności.
Joanna Krupa, która co prawda biust ma nieco zmodyfikowany przez chirurga i szybko jej nie opadnie, twierdzi, że firmowana jej nazwiskiem maska do biustu potrafi zdziałać cuda. Jedynym minusem tego typu kosmetyków jest konieczność trzymania ich na piersiach przez mniej więcej 20 minut. Z maseczką na twarzy można jeszcze jakoś normalnie funkcjonować, ale specyfik na biuście ogranicza mobilność.
Specjaliści stanowczo twierdzą, że są w stanie ocenić po zmarszczkach na dekolcie, czy jego posiadaczka jest palaczką, czy nie pali. Na szybsze starzenie się skóry w tej okolicy wpływ ma także oprócz dymu, nadmierna ekspozycja słoneczna. Promienia UV sprawiają, że z czasem na dekolcie mogą pojawić się plamy i przebarwienia. Żeby temu przeciwdziałać dermatolodzy zalecają stosowanie kremów do twarzy także na szyję i dekolt.
To, w jakiej pozycji śpisz może mieć wpływ na zmarszczki, które pojawią się na twoim dekolcie. Spanie na boku - zwłaszcza jeśli masz obfity biust, powoduje powstawanie pionowych linii - gdy skóra jest jędrna, znikają po upłynięciu pewnego czasu do chwili wstania z łóżka. W połączeniu ze zniszczoną od słońca skórą, zmarszczki mogą zostać na zawsze i już nigdy nie zniknąć.
Idealne dla piersi jest spanie na wznak. Z myślą o kobietach, które sypiają na boku powstał specjalny wałeczek, który rozdziela piersi w czasie leżenia na boku - Kush.
Spanie w biustonoszu? Jedyne wygodne rozwiązanie to miękki biustonosz, który ma jednak tę wadę, że nie rozdziela piersi. Spanie w staniku z fiszbinami brzmi kompletnie niedorzecznie...
Z badań naukowców wynika, że nawet niezbyt szybko idąc, nasze piersi przemieszczają się średnio o 33 procent względem ich umiejscowienia podczas stania w bezruchu. A bieganie i podskakiwanie to już zupełnie inna historia. Piersi to jak dwa ciężarki umieszczone w workach ze skóry. Nic ich nie podtrzymuje i nie chroni przed przeciążeniami. Dlatego noszenie dobrego, naprawdę świetnej jakości biustonosza sportowego w czasie ćwiczeń to absolutna podstawa! Chcecie liczb? Odpowiednio dobrany stanik o 80 zmniejsza przemieszczanie się biustu.
Zwisł, opadł, nie wrócił po ciąży do dawnego kształtu? Nad wyglądem piersi można popracować w gabinecie medycyny estetycznej lub oddać piersi w ręce chirurga. Można się pogodzić ze starzeniem, zaakceptować je albo z nadzieją czekać na rewolucyjny sposób, który poprawi stanu posiadania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz